W kurtce za gorąco, bez kurtki za zimno. Najbardziej zrypana pogoda w ciągu roku.
Słowem – wiosna przyszła. 😛

Gdyby przez jakiś czas, w większości wpisów nie było polskich ogonków to nie znaczy, że coś się zepsuło tylko, że ja znowu w czymś grzebię. 😉

Thai-Chi? To nie dla mnie. Za mało ruchu.

Ciekawe czemu na końcu Finding Nemo nie pokazali jak w workach zdychają wszystkie ryby z akwarium?

Prawda, śmiem twierdzić, jest taka,
że dobrze bywa mieć ptaka.

Pół sekundy – pięć dziur w ręce. 😐

Pragnę przypomnieć iż dnia ósmego marca, czyli jakby nie patrzeć właśnie dzisiaj, w granicach naszego pięknego kraju obchodzone jest święto płci przeciwnej.
Z tego też powodu chciałbym zadedykować wszelakim płcią przeciwnym kwiatek. Niestety z powodu pozbawienia mnie tabletu nie mogłem wygenerować kwiatka specjalnie na tą zacną okazję i musiałem posłużyć się jakimś… takim… lekko używanym. :/ Powinien dać sobie radę. 🙂

Z powodu zaległych rachunków oderwało mnie na cały dzień i kawałek następnego od świata. Au!
Swoją drogą to ciekawe dostać ósmego marca fakturę z terminem płatności upływającym 20 lutego. :/