Wiele Gospodyń Domowych pytało mnie o tajemnicę mojej lśniącej, kuchennej podłogi. Dziś, po latach wewnętrznych przepychanek, zdecydowałem podzielić się z Wami utrzymywanym w sekrecie przepisem. Przepis ten, jak wszystkie doskonałe rozwiązania, jest bardzo prosty. Podłogę, aby była lśniąca i błyszcząca, należy systematycznie polewać olejem. Najlepiej sprawdza się olej gorący, prosto z patelni. Jeszcze lepiej, gdy na oleju smaży się obiad. Warto jednak pamiętać, aby po strąceniu patelni na podłogę, obiad pozbierać bardzo prędko. Zanim na niego wskoczą bakterie.