Page 16 of 45

O sałatce brokułowej.

– Zamówiłem Ci sałatkę brokułową.
– A co to są brokuły?
– Brokuły to takie zwierzęta, żyjące na muszlach.
– Kurcze, ja nie chciałem mięsnej.
– Ale to nie są mięsne zwierzęta. One są z tworzywa sztucznego.

Edek, wstańżesz wreszcie, małpo jedna.

Taak, na Madagaskar warto się wybrać. Nawet jeśli trzeba będzie siedzieć obok śmierdzącej skondensowanymi perfumami laski. Bo przecież w taki upał wypada zasmrodzić się tak, aby nikt w promieniu pięciu metrów nie wyczuł, że się nie umyło. Ehh, z tymi babami. I żeby to jeszcze jakieś stare było…
Tak czy inaczej wyczerpałem repertuar lokalnych kin na najbliższy tydzień z kawałkiem. Dopóki nie wejdzie Wojna światów i państwo Smith.

Oddać do formatowania.

Jeśli miałem jeszcze jakieś wątpliwości w kwestii tego czy świat zszedł już na psy, czy jeszcze nie, teraz już nie mam. Ludzie zaczęli mówić do siebie “Czesc.