Z przykrością zawiadamiamy iż odszedł od nas dysk Seagate, model ST317221A, legitymujący się numerem seryjnym 3CV05PB9.
Odszedł pozostawiając pogrążoną w smutku rodzinę, przyjaciół i współpracowników, jednak na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci za to jaki był.
A był:
- Twardy – zawsze na stanowisku, nawet dwa wyłamane piny w złączu, odarty do gołej blachy lakier czy liczne obtłuczenia nie przeszkadzały mu w codziennej, ciężkiej pracy.
- Rozsądny i elegancki – wszystkie stosunki z niezliczonymi płytami głównymi odbywał w stylowej, czarnej gumce.
- Inteligentny i wszechstronny– z łatwością przyswajał olbrzymie ilości informacji oraz dzielił się swoją wiedzą ze wszystkimi zainteresowanymi.
- Ciepły – zawsze przyjemnie było się do niego przytulić.
- Pewny i spokojny – Nigdy nie przesadzał z prędkościami, lecz zawsze można było na niego liczyć. Nawet wtedy gdy będąc już w podeszłym wieku upadł i wybił sobie dwa sektory.
- Przyjacielski – Nie powodował konfliktów podczas pracy z innymi dyskami oraz z wieloma płytami głównymi. Świetnie radził sobie z młodzieżą, w razie potrzeby powstrzymując ją przed zbytnimi szaleństwami.
- Lojalny – Współpracował z nami niezmiennie przez wiele lat. Kiedy młoda krew zaczęła wypierać inne podzespoły, on swoją charyzmą i niezawodnością obronił pozycję w systemie.
Odszedł szybką śmiercią, w nagłym błysku spowodowanym awarią zasilacza.
08.02.2005 at 00:55
W tym samym błysku odszedł CDRom, a prawdopodobnie także i reszta “małego” komputera.
Masz ci los…
07.02.2005 at 19:22
niech spoczywa – i takie tam.. ehh taki egzeplarz to skarb .. nawet jak twardym dyskiem nie jest 😛
08.02.2005 at 08:42
Rot In Pieces, Seagate. 😛
08.02.2005 at 15:55
Tylko jek otrzymanego ciosu unosil sie jeszcze przez chwile w powietrzu :))
08.02.2005 at 23:04
powiedz ze przylozylas to tego lapke.. 😛 laleczka voodo przypominajaca twardziela 😛 rechocze