A dzisiaj śniło mi się, że miałem sarnę. Mieszkała ze mną w domu.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego (no, prawie nic), gdyby nie fakt, że sarna rozmawiała sobie ze mną zupełnie ludzkim głosem.
Ponadto miała ciekawe zdolności telepatyczne. Potrafiła bowiem nie tylko sama porozumiewać się tą drogą, ale także sprawić aby potrafili to przebywający w jej otoczeniu ludzie.
Od czasu do czasu biegała też do lasu na jelenie. Ot, jak to sarna.
12.11.2004 at 11:15
Monn, czy myslisz, ze jak ona chodzila do tych jeleni, to wtedy Cie zdradzala??, czy tylko wskakiwala na kawke i pogadac w swoim jezyku??. Pozdro, Czarownica
12.11.2004 at 20:09
Czy Ty mi tu próbujesz insynuować, że ja niby z sarnami? 😛
13.11.2004 at 09:49
Monn, ja o przyjazni pisze, a o czym Ty myslisz?:P
13.11.2004 at 13:56
Przyjaźni nie da się zdradzić mając też innych przyjaciół.
13.11.2004 at 17:19
Ostatnio śnił mi się kot,dziwny był-warczał na mnie.Później się okazało,że to był sen proroczy.Teraz to mnie już nawet wielki,granatowy królik nie zdziwi.;)
13.11.2004 at 17:29
Tritku, a mnie się śnił pan policjant, który zapytał mnie, gdzie jest ulica Floriańska 🙂 Od tego snu, to jest od wczoraj, też się niczemu nie dziwię 🙂
13.11.2004 at 17:30
Uuuuu… zdublowałam się. Sorry, od dzisiaj nie piję 😛
13.11.2004 at 19:12
Natko-pytał,bo był “nie z tam tela”.Ale po kolei,opowiadaj:fajny jakiś,pałę miał?:P
15.11.2004 at 11:25
A kuj go wi, czy pałę miał? 🙂 Z drugiego boku stał, to nie widziałam 🙂 Aaaa! I mapą się zasłaniał 🙂
15.11.2004 at 16:44
Na Floriańską to trafię,ale ostatnio,godzinę błądziłam po Woli Duchackiej zanim znalazłam ul.Estońską.Udało się bez mapy.:)
A tak w ogóle to nie był chyba policjant,bo Ci to pałę zawsze noszą na wierzchu.;)
15.11.2004 at 22:49
Oj,ja nie piłam,ale bez literówki się nie obeszło.Natko,Ty z pewnością zreflektowałaś o co mi chodzi.Ale cała reszta może nie bardzo,więc nie wygadaj.;)
16.11.2004 at 11:25
Jesteś pewna, Tritku, że nie piłaś? :>