Biorąc pod uwagę moje ostatnie doświadczenia ze zwalczaniem choróbska, chciałbym poinformować iż Syrop Malinowy Paola składa się z koncentratu z czarnej porzeczki i marchwii oraz z zagęszczonego soku wieloowocowego. Syrop malinowy Herbapolu natomiast składa się z soku aroniowego i kwasu cytrynowego.
Tym samym, jeśli ktoś uważał iż nie uprawiał dotąd seksu analnego w pozycji biernej, spieszę go poinformować, że istnieje spore prawdopodobieństwo iż jest w błędzie, ponieaż był walony w dupę nie będąc nawet tego świadomym. Dziękuję.
20.12.2010 at 13:24
Po pierwsze: syrop Paola, nie Paloa 😉
Po drugie: Herbapol zawiera sok malinowy (zagęszczony) – w ilości 0,25% 😛
Po trzecie: polecam Tenczynek, ma niepozorny kolor i dość monotonny smak, ale jednak w sporej części jest zrobiony z malin.
Po czwarte: dymani jesteśmy na wszystkim. W szynce cielęcej nie ma nie tylko cielęciny, ale nawet nie ma szynki. Jeśli coś jest “pomarańczowe”, to może to oznaczać trzy rzeczy:
– że faktycznie zostało zrobione z pomarańczy (bardzo rzadko),
– że jest o smaku pomarańczowym (identycznym oczywiście z naturalnym),
– że ma pomarańczowy kolor (w najczęstszej liczbie przypadków) 😀
20.12.2010 at 13:37
Poprawione. 😉
W takim razie nie wiem dlaczego taka u nas homofobia…
18.01.2012 at 08:50
Hej do tych Twoich koanów (które bardzo mi się podobają btw) pasuje trochę klimatem moje ostatnie odkrycie. Co prawda nie na temat syropu i seksu analnego.
A właściwie to nawet nie odkrycie tylko sposób który ostatnio testowałem.
Ustawiłem budzik na deadline wcześnie rano. A potem wyłączyłem telefon.
No, żeby nikt nie przeszkadzał w spaniu.
Sposób działa.
Nikt nie przeszkadzał w spaniu.
greets