Zakładam sobie właśnie konto w mBanku.
Dostałem spasioną kopertę z umowami i całym tym tałatajstwem. Podpisałem, przeczytałem i siadłem do komputera aby aktywować zabawkę.
Hmm… Gdzieś tu był pakiet aktywacyjny… Zaraz, zaraz… Był razem z zestawem kodów jednorazowych… Hmm…
Po kilkuminutowym przeszukaniu trzynaście razy koperty i wszystkich miejsc, w których pakiet powinien się znajdować przyszła pora na przeszukanie miejsc, w których znajdować się nie powinien.
Na przykład śmietnika. Dokładnie tego miejsca pod kupką świeżo wyrzuconych kurzych wnętrzności. 😐
(a koty to cholera jak są potrzebne to ich nie ma)
20.01.2005 at 22:44
Powinni je chyba robić nieprzemakalne?
26.01.2005 at 12:28
Nieprzemakalne kurze wnętrzności? :>
21.01.2005 at 16:53
Moj kot na widok kurzych wnętrzności zapewne zapytałby “Co to?” – franca woli zielone oliwki i świeżego melona… 🙂
23.01.2005 at 12:53
a kici kici nie wytraczy? 😛
23.01.2005 at 14:25
A na kici kici to już było za późno. To powinno być w locie zjedzone. 🙂
Natku, wegetarianka znaczy?
25.01.2005 at 20:38
heh dlatego wole swoje rybki ;P zawsze pomerdaja ogonkiem i wogole .. 😛 a miesa to i ja nie jadam .. pzdr. Chmurka
26.01.2005 at 12:23
Moon, diabli wiedzą, czy wegetarianka. Mięso żre. Porąbana jest po prostu 🙂
26.01.2005 at 16:49
I porąbana też? Aby nie wyfiletowana przypadkiem? :>
Ja z kolei, Chmurko, nie przepadam za rybkami. Ości w zęby włażą. Więcej się człowiek namorduje niż naje. Chyba żeby był tuńczyk… 😛
27.01.2005 at 09:30
Niestety nie filetowana, cała tusza 😛 Moon, Ty znów o tuńczyku? 😛
27.01.2005 at 20:56
Moon u mnie rybki plywaja a nie sa obiektem na talerzu 😛
28.01.2005 at 10:08
Pływają? To jeszcze gorzej. Ciężko trafić widelcem. 😐
28.01.2005 at 22:54
kanibal! 😛
29.01.2005 at 00:15
Kanibal, kanibal… 😐
Co to, już widelców nie można używać?
30.01.2005 at 19:29
mozna mozna.. ale do makaronu a nie do RYB 😀
30.01.2005 at 19:43
A co? Nożem? Rybę? 🙂
31.01.2005 at 19:05
Moon! Rybki sie ino oglada w akwarium 🙂 i prosze mnie nie poprawiac chce potkwic w tym stanie wiedzy 😉
31.01.2005 at 19:45
A sobie potkwitaj. 🙂
Poprawię jak się zsuniesz. 😉