Moon, jak chcesz coś trudniejszego, to zrób mi dobrej kawy. Z dużą ilością mleka. Ewentualnie możesz dosypać tam jakiejś szybkodziałającej trucizny. Potrzebuję kopa w dupę, cokolwiek by to oznaczało… Z góry dzięki 🙂
Moon, do kopa się dla Nat dołączam serdecznie. A co do herbaty … jeśli, o ile potrafisz, to siadam i czekam. I mnie nie zawiedź, bo się inni będą do kopa mojego w dupę dołączać … dla Ciebie 😛
Faceci… Wystarczy, żeby kobieta miała gorszy dzień i pokazała, że jest słabsza, a już zmawiają się ją maltretować. Uprasza się nie glanować! Gdzie jest gospodarz, do diabła? Bo ubiorę obcasy i zacznę Was ganiać po przedpokoju. Kogo złapię, temu obcas między nogi 😛
03.11.2004 at 11:40
Moon… Wyśpij się, dobrze…? :-)))
03.11.2004 at 14:39
eee, moon, to proste – nie możesz się bardziej postarać? 😉
03.11.2004 at 14:52
Na początek chciałem coś łatwego. 🙂
04.11.2004 at 00:56
Aha, no to chyba, że to tylko taka wprawka 🙂 Czekamy na dalej 🙂
05.11.2004 at 12:14
Moon, jak chcesz coś trudniejszego, to zrób mi dobrej kawy. Z dużą ilością mleka. Ewentualnie możesz dosypać tam jakiejś szybkodziałającej trucizny. Potrzebuję kopa w dupę, cokolwiek by to oznaczało… Z góry dzięki 🙂
05.11.2004 at 12:45
Mogę spróbować. 🙂 I pewnie Cordianowi herbaty? Bo z tego co pamiętam, to trudne było. 😛
A kopa w dupę dostaniesz swoją drogą, jak nie przestaniesz się bawić truciznami. 😉
07.11.2004 at 21:45
Moon, do kopa się dla Nat dołączam serdecznie. A co do herbaty … jeśli, o ile potrafisz, to siadam i czekam. I mnie nie zawiedź, bo się inni będą do kopa mojego w dupę dołączać … dla Ciebie 😛
09.11.2004 at 03:43
To ja już serwuję. 😛
Dzień opóźnienia tylko. :))
09.11.2004 at 15:37
Faceci… Wystarczy, żeby kobieta miała gorszy dzień i pokazała, że jest słabsza, a już zmawiają się ją maltretować. Uprasza się nie glanować! Gdzie jest gospodarz, do diabła? Bo ubiorę obcasy i zacznę Was ganiać po przedpokoju. Kogo złapię, temu obcas między nogi 😛