Bez entuzjazmu.

Coś dziwnego stało się z moimi zasobami energii. Zupełnie się rozpełzły. A tyle jeszcze do zrobienia.
Chłopaki ciągną mnie do kina i do pubu. To chyba nie jest najlepszy sposób na zmobilizowanie się do pracy.
Ale ja jestem tak beznadziejny w odmawianiu. 😛

3 Comments

  1. Beznadziejny w odmawianiu?? .. a to ciekawe.. hmm wykorzystamy wykorzystamy :-))

  2. Jak zwykle… 😐

  3. a czemu nie? .. bedziesz sie bronil? Obiecuje bolec nie bedzie :-)) No chyba ze myslenie boli.. nawet znam osobiscie takie przydpadki …

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *