Jeśli istnieje czynność równie beznadziejna i z góry skazana na porażkę jak wycieranie kurzu, jest nią golenie mordy.
Gdybym był sławny i bogaty, kazałbym sobie przeszczepić skórę z… dajmy na to… dupy.
Tylko tak… to by przecież nic nie zmieniło. :/
16.10.2004 at 18:13
Może wybierz się na laserowe usuwanie? Full kasy zapłacisz, ale może w końcu buźka będzie przypominać dupcię… niemowlęcia oczywiście 🙂 😛
16.10.2004 at 18:14
Estinko, Skarbie. 😛 Usuwałaś Ty kiedy laserowo? To tak mniej więcej jak z depilatorem. Dużo gadania i obietnic, a jak przyjdzie co do czego, to… No. I krzywdę można sobie zrobić… Bo, jak się na ten przykład taki laser nieco omsknie? Brrr… A Ty, Moon, nie narzekaj. Kobiety nie dość, że kurze muszą ścierać, to na dodatek do golenia mają dużo większe powierzchnie 😛 Przynajmniej raz cieszcie się chłopy małym 😛
16.10.2004 at 18:14
Oj Octavo, no nie usuwałam 🙂 Pomóc biedaczysku chciałam tylko, tak się nad sobą użalał 🙂 Bo wiesz… ja dobre serce mam 🙂 Czasami 😀
16.10.2004 at 18:14
o niby duże, ale jak rzadko zalesione. A jak gęściej, to nie na widoku. A my? Nie dość, że na pierwszym planie, to jeszcze tarka makabryczna i wszyscy zaraz mordy drą, że drapie. Ehh… taki los.
16.10.2004 at 18:14
Ech, Moon, przyłączę się do Ciebie, bo widzę, że masz godnych przeciwników, a przynajmniej jedną. No i ciekawe co ważniejsze: ilość Octavo, czy jakość i pierwszy plan Moona? A jak myślicie? Moon – braterstwo golarzy 🙂 🙂 🙂
16.10.2004 at 18:15
Drapie, drapie, jak skóra wrażliwa, to plamy zostają. Ale niby co z tego? Fryzurę też najczęściej przy okazji kompletnie zniszczy, tą dwie godziny układaną, i co? Czasem ciuszek jakiś nadwyręży… Trzeba się liczyć z drobnymi stratami. 😛 A co do pierwszego planu – rozumiem, że Wy, Chłopy, zawsze kobiecie w oczka, tak na pierwszy rzut…? A od kiedy to? 😛
No, już nie płacz, bo następny poleci łagodzący krem po goleniu dla skóry wrażliwej. 🙂
16.10.2004 at 18:15
A nie płacz, to niby kto? Bo my oba tego kremu byśmy chcieli … – dla skóry wrażliwej, jako i my wrażliwi, right, Moon? 😛
16.10.2004 at 18:16
Rajt. 🙂
Co do pierwszego planu Octavo, prawie Ci się udało. Tylko że tam gdzie my się najpierw patrzymy, Wy akurat nie macie włosów. ;P
I wiesz co? Dobrze, że nie macie. 🙂