Dostałem “strzałkę”. Numer nieznajomy.
Odpuściłem.
Dostałem jeszcze jedną. I jeszcze.
Napisałem SMSa:
– Nie wiem kim/czym jesteś, więc musisz zdecydować się na jakąś ambitniejszą formę komunikacji.
Dostałem odpowiedź:
– A co k[wulg] ja Cię znam?
Hmm… inteligent znaczy. Odpisałem:
– To wyp[wulg]!
I dostałem odpowiedź:
– Sp[wulg] h[wulg] zboczeńcu pier[wulg].
Znaczy kobieta. Faceci nie wyzywają się od zboczeńców. Zwalczyłem pokusę życzenia miłego wieczoru. Nie warto zużywać klawiatury.
16.10.2004 at 14:38
Heh, śliczne. Trzeba było jeszcze sprawdzić, czy to blondynka 🙂