Braciszku, co Ty jesz? Nie ma nikogo, kto by Cię porządnie nakarmił? Skandal. Zaczynam zastanawiać się nad wysłaniem Ci paczki żywnościowej. Ale lepiej by było, gdybyś sam do nas przyjechał – mógłbyś wreszcie sprobować mojego Curry-Wypalam-Żołądek i moglibyśmy razem podyskutować w Nowym Mieszkaniu o kulinarnych eksperymentach. 😉
Eee no, kurde, nowe mieszkanie? Wspaniale. 🙂 Będę się musiał sprężyć i w końcu przyjechać. 🙂
Co do kury to ja odpadam. Nie jem mięsa. 😉 A i ostre przyprawy generują mi na twarzy zbyt dużo czerwieni.
12.11.2007 at 17:28
Braciszku, co Ty jesz? Nie ma nikogo, kto by Cię porządnie nakarmił? Skandal. Zaczynam zastanawiać się nad wysłaniem Ci paczki żywnościowej. Ale lepiej by było, gdybyś sam do nas przyjechał – mógłbyś wreszcie sprobować mojego Curry-Wypalam-Żołądek i moglibyśmy razem podyskutować w Nowym Mieszkaniu o kulinarnych eksperymentach. 😉
12.11.2007 at 18:12
Eee no, kurde, nowe mieszkanie? Wspaniale. 🙂 Będę się musiał sprężyć i w końcu przyjechać. 🙂
Co do kury to ja odpadam. Nie jem mięsa. 😉 A i ostre przyprawy generują mi na twarzy zbyt dużo czerwieni.