Nastawiłem się na kaszankę, jednak to co zastałem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Kaszanka mogłaby się poczuć urażona.
Notatki z życia wyjęte.
Nastawiłem się na kaszankę, jednak to co zastałem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Kaszanka mogłaby się poczuć urażona.
21.07.2005 at 10:47
Strasznie gejowski film 🙂 Po wyjsciu z kina bolał mnie tyłek. I głowa tez, czyli totalna impotencja (twórcza). Pozdrowienia
21.07.2005 at 10:54
Aha. Rozumiem, że jak po wyjściu z kina boli tyłek, znaczy to, że film był gejowski, tak? 😛
21.07.2005 at 11:21
Czyżby szyk zdań burzył logikę? 😉 A wracając do filmu to pod koniec miałam wizualizacje, ze na terenie Bostonu pojawia sie w końcu Yeti i robi porządek z Tomem Cruisem. A co! 😉
21.07.2005 at 14:15
Ja oczekiwałam raczej głosu zza kadru: Kupuj mieszkania tylko w naszej agencji – nasz preparat marsjanobójczy zapewni bezpieczenstwo Twojej nieruchomosci 🙂
do lokalu gratis dodajemy – zdolny do cudownego ocalalenia w ogólnej katastrofie (w tym – samolotowej) – praktyczny samochodzik…
09.08.2005 at 20:43
Aaaa taaam… nie znacie się – cały film był oprawą tylko dla jednej sceny, jak T.C. biegnie…