Dziś już zdrowy. Tylko niewyspany.
Trzeba by (pociera kobitki innymi słowy) wymyśleć jakiś sen w pigułkach. Tylko żeby działał szybko.
Bo ja nie mam czasu marnować sześć godzin dziennie na tak nieproduktywne zajęcie.
Notatki z życia wyjęte.
Dziś już zdrowy. Tylko niewyspany.
Trzeba by (pociera kobitki innymi słowy) wymyśleć jakiś sen w pigułkach. Tylko żeby działał szybko.
Bo ja nie mam czasu marnować sześć godzin dziennie na tak nieproduktywne zajęcie.
07.02.2005 at 19:20
jakie nieproduktywne??.. po takich pigulkach nie mialbys dziwacznych snow ktore ja obecnie czesto miewam.. no chyba ze mowimy o innych okraglutkich chemikaliach po jakich jazdy ma sie nie z tej ziemi 😛
07.02.2005 at 21:10
Ale tu o sen chodzi, a nie o jazdy. 😀
07.02.2005 at 21:10
Jazdy to ja i bez pigułek czasami miewam. 😛
08.02.2005 at 15:51
Szlachetne zdrowie, ten tylko sie dowie, kto cie stracil. Zapewne kon, bo juz nie powie, ze ma konskie zdrowie. Pozdro, J.
08.02.2005 at 23:07
nie mozecie tak snem czleka sprawiedliwego??.. :-))