No dobra… 15.01.2005 / EDi / 6 Comments …w piątek się budzę – kac. W sobotę się budzę – kac. Hmm… Łikend mi się przesunął. :)) Facebook Google+ Twitter Tumblr
16.01.2005 at 20:17
heh ja w ogole zasypiam w czwartek budze sie w poniedzialek 😛
16.01.2005 at 20:31
O, jak fajnie. 🙂
18.01.2005 at 21:00
tia – a potem mi tylko uprzejmie donosza co nawyczynialam 😉
19.01.2005 at 02:19
I nadal jest fajnie? :>
20.01.2005 at 21:00
niekoniecznie – wstydze sie.. do nastepnego razu rzecz jasna 😛
20.01.2005 at 21:11
No to do następnego. Hmm… Idziesz już? 😐