…to była udana. Pół nocy przesiedzieliśmy przy barze, oczarowani krótko mówiąc urokiem barmanki.
Co? A. Bo mnie tu kolega łokciem szturcha. Barmanek. 🙂
Notatki z życia wyjęte.
…to była udana. Pół nocy przesiedzieliśmy przy barze, oczarowani krótko mówiąc urokiem barmanki.
Co? A. Bo mnie tu kolega łokciem szturcha. Barmanek. 🙂
16.01.2005 at 20:14
i z pewnoscia miala duuuze oczy? 😛
16.01.2005 at 20:27
Oj, miała. I nie tylko oczy. Choć cała była raczej malutka. 🙂
18.01.2005 at 20:59
bozze – cud natury – zmiesci sie wszedzie i ma duuze oczy ehh 🙂
19.01.2005 at 02:18
Ehh… 😛
20.01.2005 at 20:59
to sie da zrobic operacyjnie?.. taakie wielkie oczy? 😛
20.01.2005 at 21:10
Eee… oczy chyba jeszcze nie. 🙂
23.01.2005 at 12:55
a jak mi naciagna z czola skorke w strone czola? 😛 – co prawda bede zawsze mocno zdziwiona ale.. 😛
23.01.2005 at 14:27
Ale wtedy oczy strasznie łzawią na wietrze. 😐
25.01.2005 at 20:40
heh .. widzisz jak sie kobiety moga poswiecac.. ;P Juz wiem dlaczego niektore takie.. wlasnie wytrzeszczone chodza.. 😉