Nie myśleć za dużo.

Tak sobie myślałem, myślałem i wymyśliłem.
A wymyśliłem sobie, że jestem prostym człowiekiem, piszącym prostymi słowami o prostych rzeczach.
Fakt że ludzie, którzy to czytają, wychodzą stąd trochę skrzywieni, to już zupełnie inna historia. 😛

5 Comments

  1. Ale nie piszesz w prostych linijkach… To wlasnie dlatego!!! :)) Julka

  2. Być prostym, a być prostakiem, to różnica. O ile to pierwsze jest dobre i pożądane, o tyle to drugie wzbudza odrazę i złość. Moim zdaniem wybrałeś dobrze i tyle.

  3. Zawsze lubiłem prostotę a gardziłem prostactwem. Tylko czasami ciężko wyczuć granicę. 😐

  4. Ty wyczuwasz. To wystarczy.

  5. Tja… Kobieca intuicja.
    Pożyczam od mamy. 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *